Forum Bracia i Siostry z SGGW łączmy się Strona Główna FAQ Użytkownicy Szukaj Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj Rejestracja
Bracia i Siostry z SGGW łączmy się
Forum Wydziału Budownictwa SGGW w Warszawie
 wesołe zwierzaczki :P Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
De_Moniq




Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 45 Przeczytał: 0 tematów

PostWysłany: Pią 20:56, 21 Paź 2005 Powrót do góry

W Stumilowym Lesie przy ognisku siedzi Kubuś Puchatek i Krzyś.
Krzyś mówi do Kubusia:
- Wiesz ,ja właściwie nie lubię tego Prosiaczka.
A Kubuś na to:
- Twoja sprawa, nie lubisz, to nie jedz.

Buldog szczeka na jamniczkę siedzącą na parapecie okna:
- No, zeskocz tu do mnie mała...
- O, nie - odszczekuje jamniczka - potem będę miała taką mordę jak ty...

W wielkim lesie żyła magiczna żaba. Las był taki wielki, że żaba nigdy nie widziała innego zwierzęcia. Pewnego dnia zobaczyła jednak wilka goniącego za zającem. Żaba wezwała ich aby się zatrzymali i zaproponowała:
- Ponieważ jesteście jedynymi zwierzętami, jakie kiedykolwiek widziałam, więc spełnię po trzy życzenia każdego z was. Wilku - ty pierwszy.
Wilk pomyślał przez chwilę i powiedział:
- Chciałbym, żeby wszystkie wilki w tym lesie oprócz mnie stały się wilczycami.
Zajączek natomiast poprosił o kask motocyklowy i od razu go założył. Wilk był zdumiony marnowaniem życzenia w taki sposób. Sam jako drugie życzenie powiedział:
- Chciałbym, żeby wszystkie wilki w sąsiednim lesie także stały się wilczycami.
Zajączek poprosił o motocykl i od razu na niego wsiadł. Wilk był zaszokowany głupotą zajączka. Przecież mógł on poprosić o pieniądze i kupić sobie mnóstwo rzeczy, a nie tylko motocykl. Sam po krótkim namyśle wypowiedział swoje ostatnie życzenie:
- Chciałbym, żeby wszystkie wilki na świecie, oprócz mnie, również stały się wilczycami.
Zajączek wyszczerzył zęby, odpalił silnik i powiedział:
- Chciałbym, żeby ten wilk stał się gejem !!!

Przychodzi zajączek do sklepu warzywnego i pyta wilka- sprzedawcy:
- Czy są zgniłe marchewki?
- Nie ma!
Przychodzi zając następnego dnia:
- Czy są zgniłe marchewki?
- Nie ma!
Wilk się zdenerwował i pomyślał, że jak mu nie skombinuje tych zgniłych marchewek, to się nie odczepi. Przychodzi zając:
- Czy są zgniłe marchewki?
- Tak, są!
- No to cię mam, SANEPID!

Zajączek i niedźwiedź jechali pociągiem na komisję wojskową. Zajączek wypadł z pociągu i wybił sobie wszystkie zęby. Pobiegł jednak na skróty i dotarł na miejsce szybciej niż miś. Kiedy miś wchodził do budynku, zając już wychodził z komisji.
- No i co?-s pytał miś.
- F poszątku!- odpowiedział zając.- Sfolniony, Bfak ufębienia! - orzekła komisja.
Miś pomyślał, odszeł na bok, wziął kamień i też wybił sobie zęby. Na wychodzącego niedźwiedzia czekał zając.
- No i fo? - pyta zając.
- F poszątku- odpowiada miś- tes sfolniony. To plafkoftopie

Pewnego dnia zajączej złowił złotą rybkę. Rybka, jak to złote rybki mają w zwyczaju rzekła:
- Zajączku wypuść mnie to spełnię trzy twoje życzenia!
- Dobrze - odpowiada zajączek - wypuszczę cię ale, jak spełnisz trzy pierwsze życzenia misia, które wypowie po przebudzeniu ze snu zimowego.
- No co ty, zajączku! Chcesz oddać swoje życzenia misiowi?!!! Rybka nie kryła zdziwienia.
- Tak, to moje ostatnie słowo - stanowczo rzekł zajączek.
- Zgoda! Odrzekła złota rybka.
Jakis czas później miś budzi się ze snu zimowego, przeciąga się leniwie i mruczy zaspanym głosem: Sto ch***ów w d*** i kotwica w plecy, byle była ładna pogoda!

Podchodzi mamut do mamucicy...
On - Muuuuuuuuuuuuu!!!!!
Ona - Muuuuu??????
sytuacja się powtarza...
On - Muuuuuuuuuuuuu!!!!!
Ona - Muuuuu??????
sytuacja się powtarza...
On - Muuuuuuuuuuuuu!!!!!
Ona - Muuuuu??????
I tak wyginęły mamuty...

Przed sklepem w lesie stoi w kolejce mnóstwo zwierząt: niedźwiedzie, lisy, wilki, jeże itp...
Przez kolejkę przepycha się zając. Rozpycha inne zwierzęta łokciami, wreszcie jest na początku kolejki!
W tym momencie łapie go niedźwiedź i mówi:
- Ty zając, gdzie się wpychasz?! Na koniec!
I mach! rzuca go na koniec kolejki. Zając znowu się przepycha, ale znowu łapie go niedźwiedź i odrzuca na koniec.
Zając powtarza swój wyczyn jeszcze kilka razy, ale za każdym razem niedźwiedź wyrzuca go na koniec.
Wreszcie obolały Zając otrzepuje się z kurzu i mówi do siebie:
- Nie to nie. Nie otwieram dzisiaj sklepu!

Radosny zając kica i krzyczy:
- Miałem lwicę, miałem lwicę...
Usłyszał go lis i kiwając głową woła:
- Te zając, jak to lew usłyszy, to ci nogi powyrywa!
Na to zając:
- Eeee tam, miałem lwicę......
Usłyszał go wilk i ostrzega zająca:
- Te zając, jak to lew usłyszy, to ci nogi powyrywa!
A zając swoje:
- Miałem lwicę....
W końcu i lew usłyszał niefrasobliwego zająca i z rykiem ruszył, by pochwycić szaraka, jednak gdy zając zrobił unik, lew z ropędu walnął łbem o głaz i stracił przytomność.
Zając podchodzi do lwa od tyłu i podnosząc jego ogon wzdycha :
- No, w to, to mi nikt nie uwierzy.

Siedzi ślimak pod drzewem i wali z całej siły głową w pień. Wali, wali, aż w końcu stracił przytomność, po chwili ocknął się i znowu zaczyna walić głową w pień. Z góry przygląda się całemu zajściu pan dzięcioł i po chwili zwraca się do swojej małżonki: "Kochanie chyba już nadeszła odpowiednia pora, aby powiedzieć naszemu synkowi, że został adoptowany..."

Słonia obleciały komary. On chcąc się uwolnić wlazł do rzeki. Wszystkie komary poleciały do góry , poza jednym.
Nagle słychać z góry głos (do komara):
- Edek, utop sk***syna!

Przychodzi facet do sklepu zoologicznego. Przyprowadza ze sobą niedźwiedzia brunatnego na łańcuchu i pyta:
- Gdzie ten łobuz, który 2 lata temu sprzedał mi tego chomika?!?

Idzie sobie zajączek przez las z magnetowidem pod pachaą. Spotyka go niedźwiedź:
- Te zając, skąd masz ten sprzęt??
- Słuchaj stary, lisica zaprosiła mnie na kolację, potem zgasiła światło i powiedziała: weź, co mam najlepszego, no to wziąłem magnetowid.
- Ty debilu, mogłeś mnie zawołać wzięlibyśmy lodówkę!

Pali kogut skręta, podchodzi kurczaczek:
- Kogut, co masz?
- Skręta palę.
- Daj pociagnać.
- Masz, tylko uważaj, bo mocny sprzęt.
Mały się zaciągnął.
- no i jak kurczak, czujesz coś?
- Nic nie ciuje.
- No to masz jeszcze jednego.
Mały zaciągnął się drugi raz.
- No i jak, kurczak, czujesz coś ?
- Nic nie ciuje.
- No co jest- myśli kogut.- Zrobię mu super skręta. Zawinął kogut prawie cały sprzęt, jaki miał w gazetę i dał kurczakowi ...
- No i jak kurczak, teraz czujesz coś ?
- Nic nie ciuje.
- No k*** , jak to nic nie czujesz ?
- No nic nie ciuje, nie ciuje dziubka, nie ciuje sksiydełek, nie ciuje nóziek.

Idą misie polarne- tato i syn przez pustynię lodową. Synek pyta:
- Tato, może ja jestem miś brunatny ?
- Nie synku, jesteś polarny, idziemy.
- Tato, może ja jestem miś panda ?
- Głupstwa gadasz, jesteś polarny, chodź.
- Tato, a może ja jestem miś koala ?
- Nie, a czemu pytasz?
- Bo mi tak chole*** zimno!

Pewien pan miał kota, który na okrągło leżał na kanapie pił mleko i oglądał telewizor. W pierwszy dzień tygodnia wywiózł go na sąsiednią ulicę. Wraca do domu, kot leży na kanapie, pije mleko i ogląda telewizor.
Na drugi dzień wywozi go za miasto. Wraca do domu, kot leży na kanapie, pije mleko i ogląda telewizor.
Na trzeci dzień wywiózł go za granicę. Dzwoni do domu i pyta się żony:
- Kot jest?
- Jest.
- Leży na kanapie?
- Leży.
- Pije mleko?
- Pije.
- Ogląda telewizor?
- Ogląda.
- A coś ciekawego?
- No nie.
- To poproś go do telefonu, bo się zgubiłem.



Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)